piątek, 18 maja 2012

Pytania, jakie należy sobie zadać, przed rozmową o pracę

Większość osób poszukujących nowej pracy niemal w ogóle nie przygotowuje się przed rozmową kwalifikacyjną, od której przecież wszystko zależy. Ale nawet jeśli poczytali co nieco o samym procesie rekrutacji, to jednak często pomijają przygotowanie w stosunku do samej firmy.
     Aby się lepiej przygotować, przed rozmową o pracę należy sobie postawić następujące pytania:
     Co wiem o firmie, w której mam zamiar pracować? Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak często potencjalni kandydaci na nowe stanowisko nie mają niemal żadnej wiedzy o firmie, w której chcą zacząć pracować! Albo, co gorsza, mają wiedzę …jednak nie o niewłaściwej firmie!
     W efekcie, takie osoby są kompletnie niepoinformowane, przez co narażają się na — mówiąc delikatnie — kompromitację.
     Im więcej wiesz o firmie, w której masz zamiar pracować, tym lepiej i spokojnie przebiegnie rozmowa o wolne stanowisko. No i, oczywiście, unikniesz kompromitacji, gdy przyjdzie ci odpowiadać na pytania odnośnie samej firmy.
     Czy zapoznałem się dokładnie z opisem stanowiska? Firmy poszukujące nowych pracowników z reguły publikują ogłoszenia o wolne stanowisko w Internecie, na swojej oficjalnej stronie lub na portalach z ogłoszeniami.
     Warto dokładnie się zaznajomić z opisem stanowiska, które zwykle są dość dokładne. Dzięki temu samodzielnie będziesz potrafił ocenić, na ile jesteś odpowiednią osobą do powierzanych zadań …i czy w ogóle poświęcanie czasu (i nerwów) na rozmowę i starania — się opłaca.
     Jakie są plusy i minusy pracy w tej firmie? To pytanie zmusza do „wygooglowania” firmy. Jaki jest cel? Cóż, badanie potencjalnego miejsca, w którym będziesz spędzał prawie POŁOWĘ swojego życia, z pewnością nie zaszkodzi.

Jakich pytań o naszą osobowość i zainteresowania możemy się spodziewać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Pytania kwalifikacyjne związane z osobowością i zainteresowaniami kandydata pojawiają się dość często podczas rozmowy. Więc jakich pytań można się spodziewać?
Dobre odpowiedzi na trudne pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Choć podczas rozmów kwalifikacyjnych zwykle padają podobne pytania, osoby szukające pracy często zastanawiają się, jakich odpowiedzi powinny udzielić, aby spodobać się pracodawcy.
Typowe pytania osoby rekrutującej do kandydata ubiegającego się o przyjęcie:
- Jaki ostatnio oglądałeś film?
- Jaką ostatnio czytałeś książkę?
- Masz jakieś hobby?
- Jak opisałbyś siebie? (w kilku zdaniach)
Co rozmówca chce wiedzieć, zadając powyższe pytania?
Pracodawca, który zadaje pytania o osobowości chce wiedzieć, jak dobrze znasz siebie - jak świadomym będziesz pracownikiem. Posiadając świadomość tego, jakim jesteś człowiekiem w pracy oraz poza pracą, będziesz bardziej wartościowym kandydatem. Oznacza to, że najprawdopodobniej posiadasz krytyczne spojrzenie na siebie – znasz swoje mocne i słabe strony. Powinieneś umieć rzetelnie ocenić, czy wykonałeś dane zadanie dobrze czy źle. Wiesz, co należy poprawić oraz wiesz, jak to zrobić.
Jeśli chodzi o Twoje zainteresowania, to pracodawca chce wiedzieć, czy jesteś aktywnym obywatelem, który stara się uzyskać jak najwięcej z życia. Przy wyborze omawianych przykładów zainteresowań spróbuj wybrać szeroki zakres umiejętności, aby pokazać, że jesteś dobrze przygotowany do pracy. Jednak, gdy cytujesz film lub książkę, wybierz pozycje klasyczne, które może znać również rekruter. Pomoże to zbudować więź między Tobą a osobą rekrutującą. Niektórzy pracodawcy oczekują, że pracownik będzie na bieżąco z informacjami o tym, co dzieje się w kraju oraz na świecie.
---
Pan Kamil

Jak znaleźć pracę w Wielkiej Brytani

Praca na Wyspach Brytyjskich jest celem niejednego Polaka, zwłaszcza, że od 1 maja 2004 roku angielski rynek pracy stoi otworem przed nowymi państwami Wspólnoty Europejskiej. Nie musimy więc ubiegać się o pozwolenie na pracę, ani nie obowiązują nas żadne okresy przejściowe. Aby uzyskać legalne zatrudnienie wystarczy bowiem posiadać jedynie paszport lub dowód tożsamości kraju członkowskiego Unii Europejskiej oraz w ciągu 30 dni od momentu podpisania umowy z pracodawcą zarejestrować się w biurze brytyjskiego Home Ofiice zajmującego się rejestracją pracowników.
Praca na Wyspach Brytyjskich jest celem niejednego Polaka, zwłaszcza, że od 1 maja 2004 roku angielski rynek pracy stoi otworem przed nowymi państwami Wspólnoty Europejskiej. Nie musimy więc ubiegać się o pozwolenie na pracę, ani nie obowiązują nas żadne okresy przejściowe. Aby uzyskać legalne zatrudnienie wystarczy bowiem posiadać jedynie paszport lub dowód tożsamości kraju członkowskiego Unii Europejskiej oraz w ciągu 30 dni od momentu podpisania umowy z pracodawcą zarejestrować się w biurze brytyjskiego Home Ofiice zajmującego się rejestracją pracowników.

W Zjednoczonym Królestwie pracy nie brakuje, ale to, czy ją szybko znajdziemy zależy od nas samych – naszego zaangażowania, predyspozycji (znajomości języka, wykształcenia, umiejętności itp.) oraz odrobiny szczęścia i nawiązanych znajomości. Znalezienie posady możemy powierzyć licznym agencjom pośrednictwa pracy. Korzystając z tej możliwości musimy szczególnie uważać na coraz bardziej dających o sobie znać oszustów obiecujących wyszukanie wymarzonego stanowiska za pieniądze. Najczęściej zależy im wyłącznie na naszych zasobach finansowych, a nie na uczciwym spełnieniu obietnicy. Pamiętajmy więc, że zgodnie z zarówno polskim, jak i angielskim prawem firmy pośredniczące w znajdywaniu pracy nie mogą pobierać z tego tytułu żadnych opłat.

Polskie bezrobocie. Przekleństwo starych i młodych Polaków.

Oficjalnie mamy w kraju około 2 miliony bezrobotnych. Ale to przysłowiowy czubek góry lodowej. Specjaliści od rynku pracą oceniają, że w rzeczywistości - nie pracuje około 5 milionów Polaków.

Pracodawca ma ustawowy obowiązek, zawrzeć na piśmie umowę o pracę w ciągu 7 dni. Cóż z tego jednak, skoro często tego nie czyni. Więcej – zwykle pracodawca nie chce podpisać umowy nie tylko na cały etat, ale także na ¾ etatu czy ½ etatu ! Woli z „pracownikiem” zawrzeć umowę śmieciową, czyli umowę zlecenie lub umowę o dzieło. A skutki tego typu działań w skali kraju, są opłakane. Już ponad 4 miliony Polaków, pracuje na umowach śmieciowych.
 KATASTROFALNE SKUTKI UMÓW ŚMIECIOWYCH
 Młodzi ludzie w wieku 20-34 lata, coraz częściej dochodzą do wniosku, że są ... pokoleniem straconym. No bo tak ... Pracy na etat nie ma. A to jest główna bariera, która blokuje im dostęp do kredytu mieszkaniowego... A jak nie można dostać kredytu mieszkaniowego, to nie ma co nawet marzyć o własnym mieszkaniu. Innymi słowy, trzeba będzie mieszkać chyba aż do samej emerytury ... u rodziców. Brak własnego kąta sprawia, że albo nie myśli się w ogóle o posiadaniu własnego potomstwa albo jego posiadanie, odwleka się na lepsze czasy. Jest źle ale kolejne polskie rządy udają, że nic się złego nie dzieje. Tyle mówiło się np. o uruchomieniu taniego budownictwa socjalnego. To dzięki temu programowi, Polacy mieliby tanio wynajmować mieszkania oraz szybko przeprowadzić się tam, gdzie jest praca. I co ? I nic w tej sprawie, ani PO ani PSL nie zrobiły. Nic dziwnego zatem, że polskie dane demograficzne - są więcej niż fatalne.
 „ W 2009 roku wydatki socjalne pochłonęły 15,1 procent naszego PKB. Z tego 14,3 procent to wydatki na emerytury i renty z ZUS, KRUS i systemów służb mundurowych. Dla porównania : zasiłki rodzinne to zaledwie 0,5 procent PKB, a z funduszu pracy, czyli pomoc dla bezrobotnych to 1 procent PKB” - czytamy w raporcie przedstawionym przez Instytut Sobieskiego.

Jak napisać list motywacyjny, który pomoże zdobyć pracę

List motywacyjny może zapewnić miejsce pracy... albo zapewnić pracodawcę, że nie warto Cię zatrudniać. Dowiedz się, jak napisać list motywacyjny, aby uniknąć tej drugiej sytuacji.

ZANIM ZACZNIESZ

Przed napisaniem listu motywacyjnego, zastanów się, dlaczego chcesz pracować akurat na danym stanowisku. Dowiedz się przynajmniej podstawowych rzeczy na temat oferowanej posady i pracodawcy. Jeśli na tym etapie zauważasz, że coś jest nie w porządku (np. zbyt dużo negatywnych opinii o kierownictwie czy pracy samej w sobie) - zrezygnuj. Szukaj pracy, która będzie Cię satysfakcjonować, nie takiej, która tylko Cię wykorzysta.

UKŁAD I ZAWARTOŚĆ

Twój list motywacyjny (czy też list intencyjny) powinien zawierać kilka elementów. Przyjrzyj się im krok po kroku:
- data i miejscowość - prawy górny róg
- Twoje dane - imię, nazwisko, telefon kontaktowy, adres, adres e-mail - powinny się znaleźć na górze po lewej stronie
- dane adresata - osoba, która będzie czytać twój list, firma, w której chcesz pracować lub jej dział. Może to być np.: Dział HR, Pan Mariusz Przykładowy, Dyrekcja firmy X - najczęściej środek lub bardziej po prawej stronie, poniżej własnych danych
- zwroty grzecznościowe - używa się ich na początku i końcu.Szanowna Pani, z wyrazami szacunku i inne, podobne.
- źródło informacji o ofercie i określenie stanowiska - skąd wiesz o ofercie pracy (ogłoszenie w prasie, portal internetowy, informacje od osoby znajomej) i jakiego stanowiska dotyczy? Firmy często rekrutują na wiele stanowisk w jednym terminie, więc jeśli od razu nie zaznaczysz, o które Ci chodzi, praca może uciec sprzed nosa. Napisz je w pierwszym akapicie listu motywacyjnego.
- przedstawienie Twoich atutów oraz motywacji - to wymaga szerszego omówienia. Zobacz poniżej. 
- podpis - czytelny i własnoręczny. Jeśli wysyłasz list motywacyjny przez internet, napisz po prostu imię i nazwisko.

W pogoni za marzeniami

Aktualnie bardzo trudno się wybić. Sławnym może zostać każdy człowiek, jednak aby się wypromować trzeba mieć albo dużo szczęścia, albo tzw. „plecy”, czyli znajomości w branży i towarzyszów, którzy podpowiedzą, jak wsiąść do windy, która zawiezie nas na wyżyny popularności.
     W telewizji możemy obejrzeć wiele show promujących talenty. Przyglądając się rekrutacji tłumu chętnych obserwujemy na własne oczy, ilu uzdolnionych, bez względu na wiek ma ochotę się pokazać. Widzimy, ilu z nich otrzymuje taką okazję, a jak wielu odpada jeszcze w przedbiegach. Każdy pragnie znaleźć receptę na życie. Wyśmienicie byłoby robić to, co się lubi i jeszcze na tym zarabiać. To fantazja wielu z nas. Media często przedstawiają historię przeciętnych ludzi, którzy nieoczekiwanie stali się popularni. Młodziutka dziewczynka o głosie diwy operowej, 80- letni rencista, który potrafi przeczytać pół encyklopedii w 10 minut, niewidzący biznesmen w kwiecie wieku, który sam nauczył się grać na keyboardzie i nie ma dla niego melodii, której by nie zagrał, czy kobieta-guma. Takie opowieści dobrze znamy, takie historie lubimy. Takich ludzi podziwiamy i nierzadko próbujemy naśladować.
     Lecz jak zabłysnąć, jak wybić się z tłumu? Jak pani, która na co dzień pracuje w aptece i sprzedaje tanie leki i suplementy diety, albo pan, który jest dozorcą w firmie produkcyjnej, zdołają zaistnieć na rynku komercyjnym? Najpierw trzeba mieć hobby i hodować w sobie marzenia o sławie i dużej scenie. Od tego wszystko się zaczyna. Hobby i talent rozwijają się latami, jednakże tylko marzenia i trwałe zmierzanie do celu pozwolą nam stać się tym, kim chcemy. Jeżeli nie posiada się celu, nie wiemy dokąd iść. Błądzimy, nie wiedząc co robić. Dopada nas nuda, bierność.
     Bardzo ciężko żyć samą pracą. Każdy ma jakieś cele. Bez fantazji nie da się żyć, inaczej życie nie miałoby sensu. Każdy za czymś goni, a jeżeli uda mu się osiągnąć cel, za chwilę pojawi się kolejny. I tak to wszystko się kręci. Możemy być idolem tłumu albo gwiazdką domu kultury, ale tylko dzięki fantazjom dojdziemy tak daleko jak to realne. Czasem los poskąpi nam szczęścia, a matka natura nie obdaruje żadnym talentem. Do sukcesu trzeba dojść ciężką pracą i nie zrażać się niepowodzeniami. Pani Basia - farmaceutka, czy Pan Henio - ochroniarz - mogą rozkręcić prywatny biznes. Prywatna apteka internetowa, jaką poprowadzi z namiętnością i zaangażowaniem, czy spółka ochroniarska zamiast zwykłego portierowania także zdołają dać poczucie zadowolenia i rozkosz, że zdziałało się coś dla siebie. A nie ma nic w życiu ważniejszego od szczęścia i zadowolenia z życia. To jest motor, który nas nakręca. Świat pędzi do przodu, nie warto się oglądać ani zostawać w tyle.
---
Natalia Lach

Praca jako copywriter, osoba wprowadzająca dane

Obecnie sieć internetowa pozwala nie tylko na rozrywkę czy też komunikację ze znajomymi, ale również na rozwój zawodowy i możliwość pracy przez Internet. Z pewnością do najpopularniejszych, a zarazem najbardziej dochodowych, sposobów na powiększanie zysków jest praca, jako copywriter lub też operator danych.
Praca w domu to marzenie wielu osób. Z tego sposobu zarobkowania korzystają przede wszystkim młode matki, które chcą jak najwięcej czasu spędzać ze swoim dzieckiem, jednocześnie nie wypadając z rutyny zawodowej, do której później ciężko wrócić.
Aby móc zarabiać w sieci nie wystarczy jedynie posiadać Internetu w miejscu swojego zamieszkania, ponieważ podstawowym kryterium pracy zdalnej są odpowiednie umiejętności oraz wiedza, która może być wykorzystana na danym rynku pracy. Początkujący użytkownicy mają jednak sporo możliwości, ponieważ bez większego doświadczenia mogą rozpocząć swoją przygodę z copywritingiem lub też wprowadzaniem danych. W tym przypadku liczy się przede wszystkim giętki język oraz sprawne operowanie słowem. Obecnie bardzo wiele firm poszukuje copywriterów, którzy nie tylko dostarczali by treści na strony internetowe, ale zajmowali się szeroko pojętą promocją w sieci marki, firmy czy też prywatnej osoby.
Gdzie jednak kierować swoje pierwsze kroki, w przypadku zainteresowania pracą zdalną? Na pewno wiele odpowiedzi odnajdziemy na blogach internetowych, które wskazują prawidłowy tor działania. To właśnie tam mamy do czynienia z wiarygodnymi informacjami, ponieważ są one przekazywane od osób, które miały do czynienia z daną metodą zarobkową i mogą coś polecić lub też stanowczo odradzić. Możemy liczyć na uzyskanie cennych kontaktów, które pozwolą na rozpoczęcie zarobkowej działalności w Internecie. Warto więc już dziś tam zajrzeć i zapoznać się z zapoznać się z merytoryczną częścią blogów.
---
Katarzyna Szyk

środa, 16 maja 2012

Najlepszy kandydat do pracy

Bez wątpienia najbardziej uczciwe są te procesy rekrutacyjne, w trakcie których prosi się kandydatów o przygotowanie pewnego projektu. Wtedy faktycznie mają oni szansę dostać pracę dzięki swoim zdolnościom i umiejętnościom. Oczywiście – jeśli pominie się osobiste preferencje, gust i upodobanie pracodawcy.
Jednak w przypadku większości stanowisk taki sposób rekrutacji nie jest możliwy. Wszędzie tam ocenia się kandydatów tylko na podstawie CV i rozmów kwalifikacyjnych – czynniki decydujące o sukcesie są o wiele bardziej zróżnicowane. Nie ma czemu się dziwić - wielu kandydatów ma niemal identyczny przebieg dotychczasowej kariery zawodowej (i edukacyjnej).
Nikt już nie ukrywa, jak bardzo ważna jest rozmowa kwalifikacyjna i to, jakie wrażenie wywrze kandydat na pracę. Oczywiście – pomijam już te sytuacje, kiedy podczas rozmowy kwalifikacyjnej okazuje się, że kandydat kłamał w CV (a zdarzają się takie przypadki).
Niestety jednak różnica w samym CV miedzy najlepszymi kandydatami jest minimalna. Wtedy właśnie o sukcesie (czy też jego braku) w procesie rekrutacyjnym zaczynają stanowić sprawy zdawałoby się drugorzędne.

Jak przygotować CV i list motywacyjny?

Starannie przygotowana dokumentacja aplikacyjna to właściwie gwarancja trafienia na nowe stanowisko pracy. Niestety Polacy nadal robią wiele błędów i rzeczywiście niewielu z nas wie jak podejść do tego problemu.
CV i list motywacyjny muszą zostać sporządzone tak, aby przyszły pracodawca mógł wyrobić sobie o nas dobre zdanie. Ze względu na brak bezpośredniego kontaktu z przedstawicielem firmy, to jedyny sposób na zrobienie dobrego wrażenia. Musisz się do tego odpowiednio przygotować, inaczej nikt nie zaprosi Cię na rozmowę kwalifikacyjną.
Cv i list motywacyjnyZacznij od biznesowego życiorysu. Wybierz jasną i czytelną formę, dzięki czemu osoba, która zajmuje się rekrutacją nie będzie zmuszona do zastanawiania się czy trafiła na osobę kompetentną. CV powinno być raczej wypunktowaną listą niż wypracowaniem na temat odbytej ścieżki zawodowej. Pamiętaj, aby zawrzeć w nim tylko te informacje, które są niezbędne i przybliżą Cię do ewentualnego sukcesu. Wymieniaj zawsze tylko te umiejętności, które zainteresują pracodawcę. Szukasz pracy na stanowisku kierowniczym w banku?

Strony internetowe nie tylko po polsku

Językiem Internetu jest angielski – rzecz to znana nie od dziś. Najwięcej informacji w Internecie zamieszczanych jest właśnie w tym języku. Jeśli więc chcemy, by nasza strona była widoczna w Sieci, powinniśmy zadbać o jej anglojęzyczną wersję (choć nie zaszkodzi też hiszpańska, rosyjska czy niemiecka ).
internetNajlepszym dowodem będzie tu Wikipedia – ta anglojęzyczna zawiera najwięcej haseł (choć polska wersja językowa też mieści się w czołówce ze względu na bardzo dużą aktywność polskich internautów zaangażowanych w uzupełnianie Wikipedii).
Tłumaczenia treści zawartych na stronie przydają się szczególnie gdy prowadzimy stronę swojej firmy i zależy nam na pozyskiwaniu klientów nie tylko ze swojego rodzimego kraju, ale też u sąsiadów. Oczywiście dokonanie tłumaczenia strony nie załatwi nam całej sprawy – ta strona internetowa powinna zostać też dobrze wypozycjonowana w wyszukiwarce Google charakterystycznej dla danego kraju (pozycjonowanie się na niemieckie frazy w polskim Google jest dość dyskusyjnym z marketingowego punktu widzenia pomysłem, choć oczywiście możliwym do zrealizowania). Skupiając się jednak na samej stronie – o czym powinniśmy pamiętać robiąc tłumaczenie?